niedziela, 4 września 2011

Patenty, patenty, patenty...


Kolejny raz o zgniłym jabłku, kolejny raz o Samsungu, kolejny raz o patentach. Debilizm i strach Apple o swój zmniejszający się kawałek tortu po prostu mnie przeraża. Na trwających właśnie targach IFA 2011 w Berlinie Samsung pokazał tablet z rodziny Galaxy w rozmiarze 7.7. Obsługa była zmuszona ponaklejać naklejki z napisem Not for sale in Germany ze względu na wspominane przeze mnie jakiś czas temu nakazy sądowe. Teraz urządzenia kompletnie zniknęły ze stanowiska Samsunga, bo zakaz sądowy dotyczy także promocji. Apple leci w kulki ze swoimi patentami, bo poza tym że tablety Samsunga mają ekran dotykowy i służą do przeglądania internetu, są diametralnie różne od ipada. Inny system, slot kart pamięci, inny design, podzespoły. Zgniłe jabłko zamiast wysyłać kolejne pozwy powinno wziąć się solidnie do roboty i wymyślić coś konkurencyjnego, a nie odgrzewać kotlety sprzed roku czy dwóch. Podtrzymuję swoje zdanie o Apple i jeśli będę miał zamiar kupić jakiegoś Taba, a w Polsce Apple mi to uniemożliwi to chyba zdemoluję któryś ispot, a sprzedawców wyślę do domu w samych macbookach do okrycia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz