poniedziałek, 24 grudnia 2012

Kensington KeyFolio Pro 2 - minirecka


Etui tego typu było od jakiegoś czasu na mojej liście zakupów, jednak ani nie było funduszy, ani nie mogłem się zdecydować. Decyzję przyspieszył zakup przez moją kobietę Asusa TF300TL z dockiem, dzięki czemu miałem możliwość sprawdzić jak się pisze na tabie. Rozwiązanie Asusowe jest fajne, ale sam tablet nie przypadł mi do gustu, dlatego też postanowiłem doposażyć moje roczne już cacuszko w klawiaturę. Jako, że często przenoszę tablet z miejsca na miejsce, potrzebowałem klawiatury, która jednocześnie będzie stanowić etui dla tabletu. Pierwszym pomysłem było dedykowane etui z klawiaturą BT od Samsunga, jednak zaporowa cena i niedoskonałość rozwiązania sprawiły, że rozglądałem się dalej. Kolejną opcją była bardzo fajna klawiatura-etui firmy Zagg, niestety okazało się, że jest problem z dostępnością. Ostatecznie na Amazonie trafiłem na klawiaturę Kensington KeyFolio Pro 2 i jest to strzał w dziesiątkę.

Gadżet otrzymujemy w klasycznym, niewielkim kartonowym pudełku, które prawdę mówiąc nie zwiastuje dobrej jakości, ale już po rozpakowaniu, biorąc etui do ręki, czuć, że jest to produkt wysokiej klasy. Etui z zewnątrz jest wykonane z wysokiej jakości skóry (zapewne syntetycznej, ale skóry), natomiast w środku mamy miękki materiał (pomijam elementy trzymające tablet bo one są wykonane z tworzywa). Oczywiście jak to w tego typu gadżetach bywa, wszystkie przyciski, głośniki czy aparat są dostępne, a tablet jest umocowany na tyle wysoko, że bez problemu możemy podłączyć kabel usb/ładowarkę bądź kabelek usb otg. Nasze urządzenie wkładamy od góry i zabezpieczamy "zakładką". Rozwiązanie nie wygląda solidnie, ale miejsce na tablet jest ciasne, dzięki czemu nasz sprzęt jest trzymany pewnie i nie ma prawa wypaść. Całość ma bardzo elegancką formę miniaktówki zabezpieczonej szeroką gumą.





Ważną częścią zestawu jest klawiatura Bluetooth typu chiclet. Jest ona wykonana z plastiku i posiada wszystkie podstawowe klawisze, jak również strzałki (które można używać w grach). Jest też przycisk Fn, który w kombinacji z klawiszami F1-F11 uruchamia różne dodatkowe funkcje (np. mail, internet, multimedia). Mamy również typowy dla Androida klawisz wstecz oraz klawisz home. Na górze klawiatury znajdują się cztery diody (ładowanie, połączenie bt, caps lock i power) a na prawej krawędzi mamy suwak on/off i gniazdo ładowania. Klawiatura posiada wbudowany akumulator li-ion o pojemności 380mAh co według producenta pozwala na 60h pisania non stop, bądź 220h w trybie czuwania. Klawisze mają dobry skok, nie są głośne. Po przyzwyczajeniu do rozmiarów klawiatury pisze się bardzo wygodnie. Jedyny problem to klawiatura software, która nam się wyświetla na ekranie, jednak można to łatwo obejść (co opiszę w innym miejscu). Na koniec pozostawiłem sobie rzecz najciekawszą. Mianowicie, klawiaturę możemy z etui wyjąć - jest ona przymocowana na cztery mocne magnesy. Po wyjęciu klawiatury zyskujemy większą dowolność kątów przy ustawianiu tabletu (od 70 do 20 stopni). Tablet trzyma się w miejscu dzięki mocnym rzepom na krawędzi.




W zestawie z etui dostajemy wyłącznie instrukcję obsługi oraz kabelek usb do ładowania klawiatury (ładowanie trwa około 40 minut) i nie jest to mało, bo nic więcej nam w zasadzie nie trzeba.



Moje etui zakupiłem w sklepie Amazon.com, za 89 dolarów (plus koszty wysyłki oczywiście). Nie wiem czy jest ono dostępne w Polsce (przynajmniej nie na allegro), natomiast wiem, że istnieje również wersja dla iPada 1/2/3 oraz wersja uniwersalna dla tabletów z Androidem/Windows 8 w rozmiarze 10.1 cala.



   

Czy warto? Myślę, że tak, jeśli ktoś ma podobne wymagania jak ja. Za przyzwoitą cenę otrzymujemy produkt bardzo dobrze wykonany i elegancki. Jeśli potrzebujemy wyłącznie zewnętrznej klawiatury to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie dedykowana klawiatura z podstawką firmy Samsung (bądź jakakolwiek inna).





Technikalia:

Wymiary: 3,81 x 28,4 x 20,3 cm
Waga: 680 g
Bateria: Li-Ion 380mAh
Czas działania: 60h
Czas czuwania: 220h
Bluetooth 2.0

PS. Zdjęcia (poza pierwszym) są mojego autorstwa i z góry przepraszam za jakość - moja cyfrówka kiepsko radzi sobie ze sztucznym oświetleniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz