czwartek, 30 sierpnia 2012

Z drugiej ręki: epilog

Drodzy moi. Mam pomysł na bardzo przydatny cykl artykułów, który powstałby przy udziale czytelników. Chodzi o krótkie opinie na temat różnych urządzeń z androidem, które przestrzegałyby bądź polecały konkretny model. Tytuł " Z drugiej ręki" myślę, że bardzo adekwatny. Jak sobie to wyobrażam? Sam mogę napisać opinie nt. urządzeń, które miałem bądź mam, ale w ten sposób cykl szybko zakończy swój żywot, dlatego też tu pojawia się prośba do czytelników, aby opisali w kilku słowach swoje doświadczenia z jakimś urządzeniem, smartfonem, tabletem czy lodówką, wraz z plusami i minusami, które to słowa zostaną opublikowane w każdym z wpisów cyklu. Już wkrótce pojawi się przykładowy tekst, na którym będzie się można wzorować. Zapraszam serdecznie do współpracy!

środa, 29 sierpnia 2012

L jak LG

Trzeba oddać LG, że ich nazwy urządzeń są dosyć charakterystyczne, jednak producent nie cieszy się dużą popularnością w segmencie zielonych smartfonów i najwyraźniej swoją nową serią chce do siebie przekonać większą ilość klientów. Seria L, o której mowa, ma składać się z przystępnych cenowo, ale stylowych urządzeń, w różnych rozmiarach ekranów i o różnych specyfikacja zależnie od wymagań potencjalnego klienta.


Model L3 jest najprostszym i jednocześnie najtańszym urządzeniem w serii. Posiada 3,2 calowy ekran o standardowej rozdziałce QVGA, jednojajowy 800MHz procesor Cortex A5, 384MB RAMu oraz 3,2 megapikselowy aparat. Oczywiście jest on również wyposażony we wszelkie formy komunikacji, będące obecnie standardem. System napędzający całość to nieco stary Android 2.3.


Następny w kolejce, model L5 jest nieco większy. Charakteryzuje się wyświetlaczem o przekątnej 4 cale i rozdzielczości HVGA. Standardowo występują wszystkie rodzaje łączności, a do obrazowania służy 5-megapikselowy aparat. W urządzeniu pracuje Android 4.0.3, napędzany przez 800MHz procesor i 512MB RAMu.


Kolejną nowością jest model L7, wyposażony w 1GHz procesor Qualcomm oraz 512MB RAMu. Ekran w tym urządzeniu to imponujące 4,3 cala przy rozdziałce WVGA. Aparat w L7 ma 5 megapikseli, a zainstalowany system to Android 4.0.3.


Na koniec istna wisienka na torcie, czyli Optimus L9. Jest to najwyższy model w serii, wyposażony w dwa jednogigowe rdzenie, 1GB RAMu, spory, 4,7 calowy ekran prawdopodobnie o rozdziałce 720p, a także Androida 4.0.3. Ten model ma spore szanse na rynku, jeśli zostanie odpowiednio wyceniony, sam bym go chętnie kupił.

Podsumowując, LG nie zaskakuje innowacjami. Wprowadza solidne modele o sprawdzonych podzespołach, w dobrej (miejmy nadzieję) cenie. Osobiście design serii bardzo mi się podoba, stanowi coś innego w dobie klonowania iPhone'a, nie mniej jednak mam wrażenie, że coś przypomina. Konkretnie Samsunga Wave 3, jednak podobieństwo aż tak się w oczy nie rzuca. Moim zdaniem największą popularnością będą cieszyć się modele L3 i L7. Pierwszy zapewne będzie dodawany do niskich abonamentów operatorskich, stając się dobrą bazą do rozpoczęcia przygody z Androidem. Z kolei drugi ma przyzwoite parametry i jeśli nie będzie przesadnie drogi, na pewno doczeka się wielu zwolenników.

Sony Xperia Tablet S oficjalnie


Wszyscy znamy Sony Tablet S. Hitem nie był, ale miał coś w sobie. Nietypowa forma obudowy i przyzwoite osiągi przyniosły mu pewną grupę fanów. Czas jednak idzie do przodu i czas pokazać następcę. Tak też Sony zrobiło i dzisiaj pokazało światu zapowiadany jakiś czas temu tablet, o bardzo oryginalnej, przyznacie, nazwie - Xperia Tablet S. Nazwa jest zgodna z obecną nomenklaturą firmy dotyczącą smartfonów, jednak imho w wypadku tabletu się nie sprawdza. Nie mniej sprawdźmy co Sony próbować będzie nam wcisnąć za niemałą (o tym później) kwotę.
Stylistyka obudowy nowego tabletu niewiele się zmieniła, jednak została modnie odchudzona. Grubość obudowy wynosi teraz 8,8mm a waga nie przekracza 570 gramów. Tył obudowy jest wykonany z aluminium (Apple, czekamy na pozew), natomiast przód klasycznie stanowi ekran w rozmiarze 9,4 cala w technologii IPS LCD, o rozdziałce standardowej 1280x800 pikseli. Całością zarządza Android 4.0 Ice Cream Sandwich, wraz ze znanym już, czterordzeniowym układem Nvidia Tegra 3, do spółki z 1 GB RAMu, Bluetoothem 3.0, a także oczywiście GPS'em i gniazdem kart MicroSD. Z przodu znajdziemy megapikselową kamerkę do wideorozmów, a z tyłu 8-megapikselowy aparat. Jeśli chodzi o baterię to mam mieszane odczucia. 6000mAh to mniej niż w moim Galaxy Tabie, a ma podobno wytrzymać 12 h oglądania filmów i 10 h przeglądania internetu. Wspomniany Tab wytrzymuje 7-8 h ciągłego użytkowania, przy baterii o 1000mAh większej. Czas pokaże.

Teraz najważniejsze, czyli ceny. Za najtańszą, 16GB wersję zapłacimy niespełna $400, natomiast za wersję z 64GB zapłacimy już prawie $600. Oczywiście Sony zapowiedział dedykowane akcesoria (typowe dla tej firmy, podobnie jest z jej komputerami Vaio, których przedstawiciela używam) i tak też, za drobne 100 zielonych będziemy mogli zakupić etui z wbudowaną klawiaturą qwerty, a także kilka rodzajów stacji dokujących i klawiatur. Wszystko ładnie i pięknie, tylko trochę drogo.

Apple vs. Samsung - 1:0


Nie lubię pisać na ten temat. Już nie lubię. Na początku, ten konflikt był ciekawy, obecnie zakrawa nieco o absurd, przez dziwne działania sędziów, nieścisłości w procesie i bzdury wypowiadane ustami prawników, pracowników i użytkowników Apple. Nie mniej napisać należy, że jedna batalia w tej wojnie się zakończyła, niestety porażką dla Samsunga, jak i dla całego półświatka androidowego. Sąd stwierdził, że Samsung dopuścił się naruszenia patentów należących do Apple (zdobytych w niejasny sposób zapewne), m.in sławetnego gestu pinch-to-zoom, który jest obecny chyba nawet w lodówkach. Czemu akurat koreańczycy zostali za to pozwani? Zapewne dlatego, że mają szansę zostać liderem wszechrzeczy (głównie na rynku smartfonów i tabletów), a to Apple się nie podoba. W związku z powyższym Samsung musi zapłacić bandytom z Cupertino okup w wysokości nieco ponad 1 mld zielonych (konkretnie 1049343540 dolarów). To i tak ponad połowa mniej od tego co Apple zarządało. Być może dalszy ciąg działań zbrojnych przyniesie w końcu coś ciekawego, bo to na pewno nie jest koniec stanu wojennego - Samsung już zapowiedział apelację do Sądu najwyższej instancji.

wtorek, 14 sierpnia 2012

Samsung Galaxy Note 2


Pierwszy Galaxy Note był całkiem popularny, stanowiąc połączenie wygody smartfona z dużym ekranem obsługiwanym rysikiem, który przywodzi na myśl początek ery dotykowych smartfonów z Windows Mobile. W najbliższym czasie Samsung przedstawi oficjalnie następcę Galaxy Note czyli model N8000, jednak już dzisiaj możemy poznać ogólny zarys nowego koreańskiego smartfona. Design nawiązuje do Galaxy SIII, jest właściwie bardzo podobny, ale większy. Praktycznie cały przedni panel zajmie 5,5 calowy ekran SuperAmoled ze zwykłą matrycą RGM (lepsza jakość obrazu w porównaniu do pen tile), o rozdzielczości 1280 x 800 (lub 1080p, tego jeszcze nie wiadomo). We wnętrzu natomiast znajdziemy czterordzeniowy procesor Exynos o taktowaniu 1,5GHz na rdzeń oraz kamerę identyczną z tą w Galaxy SIII czyli 8mpix.

sobota, 4 sierpnia 2012

JellyBeanRom dla Galaxy Tab 10.1

JellyBeanRom powraca w wielkim stylu. Tym razem dla Galaxy Taba 10.1 w wersji z modemem 3G. Rom bazowany jest na najnowszym wypuście Samsunga, czyli Androidzie 4.0.4 XXLQ8. Jest w pełni zdeodexowany, zrootowany i zzipalign'owany. Usunięte wszystko to czego nie używam, dodane tu i ówdzie kilka tweaków. Zapraszam do pobierania, testowania i dzielenia się uwagami!

Linki do pobrania romu znajdziecie oczywiście na forum MoDaCo.pl